Przypowieść o nieuczciwym zarządcy
Mówił też do uczniów: „Był pewien bogaty człowiek. Miał on zarządcę, którego oskarżano, że trwoni jego majątek. Wezwał go więc i oświadczył mu: „Cóż to słyszę o tobie? Rozlicz się ze swego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Wtedy pomyślał sobie zarządca: „Co zrobię, skoro mój pan pozbawia mnie zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co zrobię, żeby ludzie przyjęli mnie do swoich domów, gdy zostanę usunięty z zarządu”.
Przywołał dłużników swego pana, każdego z osobna, i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?”. Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. Wtedy powiedział mu: „Weź swoje zobowiązanie, usiądź i napisz szybko: pięćdziesiąt”. Potem zapytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?”. Ten odpowiedział: „Sto miar zboża”. Polecił mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego zarządcę za jego rozsądek. Bo synowie tego świata są pośród podobnych sobie bardziej rozsądni niż synowie światłości”.
Ewangelia wg św. Łukasz 16,1-8 (Przypowieść o nieuczciwym zarządcy)
Cytat ten pochodzi z Pisma Świętego w najnowszym przekładzie z języków oryginalnych, opracowanego przez Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła. W mojej ocenie to wspaniałe tłumaczenie, które z czystym sercem mogę każdemu polecić :-) Polecam zwłaszcza wydania kieszonkowe, dzięki którym możesz mieć Słowo Boże zawsze przy sobie :-)
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Piśmie Świętym, z którego pochodzi ten cytat, wejdź tutaj: Pismo Święte.