O naśladowaniu Chrystusa - Tomasz a Kempis

To dobrze że stawia się nam zarzuty

To dobrze, że niekiedy stawia się nam zarzuty i że źle się o nas myśli, chociaż staramy się i czynimy dobrze. Takie sytuacje pomagają nam wyrobić w sobie pokorę i chronią nas przed bezwartościową sławą. Z lepszym skutkiem szukamy bowiem naszego wewnętrznego świadka – Boga – gdy na zewnątrz ludzie lekceważą nas i mają o nas złą opinię.

Tomasz a Kempis, „O naśladowaniu Chrystusa”, k I.XII.1 (To dobrze że stawia się nam zarzuty)

Wersja „obrazkowa” tego wpisu (Kliknij w obrazek, aby powiększyć):-)

Tomasz a Kempis, „O naśladowaniu Chrystusa”, k I.XII.1 (To dobrze że stawia się nam zarzuty)
O naśladowaniu Chrystusa - Tomasz a Kempis

„O naśladowaniu Chrystusa” to jedna z najpopularniejszych książek chrześcijańskich. Przetłumaczona na ponad 90 języków. W sposób szczególny, czuję że jest to książka na obecny, trudny czas (gdy piszę te słowa przez całą Polskę przelewają się protesty związane z zaostrzeniem prawa dot. aborcji – 31.10.2020). I jak dla wielu katolików, również i dla mnie to trudny moment. Moment, który oddziela bolesną śmierć tego, co było (i już chyba nie wróci), od niecierpliwego ale i pełnego nadziei oczekiwania na nowe, które nadchodzi. I to jest wspaniała chwila, aby powrócić do dzieła „O naśladowaniu Chrystusa” i po raz kolejny spędzić trochę czasu z fragmentami, które dla siebie i dla ciebie jakiś czas temu wybrałem. Jestem przekonany, że właśnie teraz potrzebuję, aby po raz kolejny mnie przemieniły. Być może przemienią również i ciebie.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź tutaj: „O naśladowaniu Chrystusa” – Tomasz a Kempis