Dobra Nowina odc. 6 – Parę słów o myśleniu i myślach :-)
W szóstym odcinku filmów z serii Dobra Nowina dzielę się z wami paroma słowami dotyczącymi myśli. Opowiadam o tym, jak wyglądało moje życie, gdy w mojej głowie kłębiło się wiele myśli. Dotyczyły one z jednej strony praktycznych aspektów życia, które wówczas prowadziłem – i głównie wiązały się z prowadzoną działalnością gospodarczą. A z drugiej strony były niejako ciągłym komentarzem i oceną tego co się działo. Ten komentarz wywoływał wiele emocji i stresu, oraz, na dłuższą metę, był bardzo męczący. Finalnie ten natłok myśli w mojej głowie doprowadził do nerwicy i bezsenności, która pewnie była jedną z przyczyn, że rozpocząłem szukać innej drogi.
I w rezultacie tych poszukiwań, gdy Bogu oddałem wszystko, okazało się, że myśli nie mają już nade mną władzy. Że ich moc pochodzi z wiary, że sam mogę zapewnić sobie szczęście i spełnienie. A gdy ta wiara we mnie umarła, gdy stało się dla mnie jasne, że moje zbawienie jest w Bogu, myśli utraciły swoją moc. Przestały mnie męczyć. Oczywiście dalej się pojawiają, ale do mnie należy wybór, czy chcę za nimi „podążać” czy wybieram pozostawać w Bożej Obecności, w Bożym spokoju i radości. I mogąc porównać te dwa sposoby życia, ten prowadzony, gdy ja byłem odpowiedzialny za swoje życie, i ten, w którym oddałem swoje życie Bogu, bez wątpliwości wybieram Boga :-)
I na zakończenie tego filmu, jeszcze raz zachęcam do osobistego sprawdzenia, jakie owoce przynosi zawierzenie się Bożej Opatrzności. I jeżeli ktoś nie jest w stanie oddać się od razu, na 100%, i na całe życie, to może warto spróbować, na 5 – 10 minut oddać się Bożej łasce, zapomnieć o sobie i wybrać światło naszego Pana. A potem, po efektach, ocenić czy było warto :-)
[film w wersji z napisami]
