Course Content
Dzień po dniu z Ewangelią wg św. Marka
About Lesson

Codzienne spotkanie z Ewangelią wg św. Marka rozpoczynijmy od modlitwy o nowe powołania kapłańskie.

Modlitwa o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne oraz za powołanych (do wyboru jedna z dwóch wersji):

Kolejny fragment Ewangelii wg św. Marka:

Spór o tradycję

Zebrali się wokół Niego faryzeusze i kilku nauczycieli Pisma, którzy przybyli z Jerozolimy. Zauważyli, że niektórzy Jego uczniowie jedli chleb nieczystymi, to znaczy nieumytymi rękami. Faryzeusze bowiem i wszyscy Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, zanim nie umyją rąk. Również kiedy wracają z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych przepisów, które przejęli i zachowują, jak obmywanie kubków, dzbanków i naczyń miedzianych. Pytali Go więc faryzeusze i nauczyciele Pisma: „Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują zgodnie z tradycją starszych, lecz jedzą chleb nieczystymi rękami?”. On odparł im: „Słusznie prorokował Izajasz o was, obłudnikach, jak jest napisane:

Ten lud czci Mnie wargami,
ale ich serce jest daleko ode Mnie.
Daremnie jednak cześć Mi oddają,
głosząc pouczenia, które są ludzkimi nakazami.

Odrzucając przykazania Boże, trzymacie się ludzkiej tradycji”. Dalej mówił im: „Zręcznie uchylacie przykazania Boże, aby tworzyć własną tradycję. Mojżesz powiedział: „Otaczaj szacunkiem swego ojca i matkę”. A także: „Kto złorzeczy ojcu lub matce, podlega karze śmierci”.

Wy natomiast twierdzicie: „Jeśli ktoś powie ojcu lub matce: Korban, co oznacza: To co miałem dać tobie na utrzymanie, ofiarowałem Bogu”, to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca lub czy dla matki. Przeinaczacie w ten sposób słowo Boże na rzecz waszej tradycji, której się poddaliście. I wiele podobnych rzeczy czynicie.”

Potem znowu przywołał do siebie tłum i powiedział: „Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumiejcie! Nic, co wchodzi do człowieka z zewnątrz, nie może go splamić, lecz co wychodzi z człowieka, to go plami”. Kiedy opuścił tłum i wszedł do domu, Jego uczniowie pytali Go o znaczenie tych słów. Odpowiedział im: „To i wy nie rozumiecie? Nie dostrzegacie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go splamić, gdyż nie wchodzi do jego serca, ale do żołądka i wydalane jest na zewnątrz”. W ten sposób uznał wszystkie pokarmy za czyste. I mówił dalej: „Co wychodzi z człowieka, to właśnie go plami. Z wnętrz, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, rozpusta, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. Całe to zło wychodzi na zewnątrz i plami człowieka”.

Ewangelia wg św. Marka 7,1-23

Jeżeli masz taką możliwość, pozostań przez chwilę w ciszy. Posłuchaj co Pan chcę ci powiedzieć przez przed chwilą przeczytany fragment.

Jeżeli poczujesz takie wezwanie zrób krótką notatkę (jeżeli chcesz możesz wykorzystać mechanizm, który udostępniłem w tym kursie – dowiedz się więcej jak działają notatki tutaj: Jak korzystać z notatek).

Niech słowa, które właśnie przeczytałaś/eś towarzyszą ci przez resztę tego dnia!

Do zobaczenia jutro :-)

Z Panem Bogiem,
Rafał