Ostatnia wizyta Pawła w Troadzie.
Pierwszego dnia po szabacie zebraliśmy się na wspólne łamanie chleba. Paweł zamierzał odjechać następnego dnia i dlatego przedłużył swoje nauczanie aż do północy. W sali na piętrze, gdzie byliśmy zebrani, paliło się wiele lamp. Na oknie siedział chłopiec o imieniu Eutych, który zmęczony głęboko zasnął. W czasie długiej mowy Pawła zmorzony snem spadł z trzeciego piętra. Kiedy go podniesiono, był martwy. Paweł zszedł więc na dół, pochylił się nad nim i biorąc go w ramiona, powiedział: „Nie martwcie się, on żyje!”. Kiedy wrócił na górę, łamał i spożywał chleb, a potem rozmawiał z nimi jeszcze długo, aż do świtu. Dopiero wtedy się z nimi rozstał. Chłopca zaś odprowadzono całkiem zdrowego, co wszystkich bardzo ucieszyło.
Dzieje Apostolskie 20,7-12 (Ostatnia wizyta Pawła w Troadzie)
Cytat ten pochodzi z Pisma Świętego w najnowszym przekładzie z języków oryginalnych, opracowanego przez Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła. W mojej ocenie to wspaniałe tłumaczenie, które z czystym sercem mogę każdemu polecić :-) Polecam zwłaszcza wydania kieszonkowe, dzięki którym możesz mieć Słowo Boże zawsze przy sobie :-)
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Piśmie Świętym, z którego pochodzi ten cytat, wejdź tutaj: Pismo Święte.
Jeżeli chcesz zakupić dla siebie kieszonkowy egzemplarz tego tłumaczenia Pisma Świętego możesz zrobić to na stronie wydawnictwa Edycja Świętego Pawła – gorąco cię do tego zachęcam :-)