Świadectwo [krótkie :-)] o ewangelizacji

Ten wpis to zapis krótkiego świadectwa tego jak wielkie rzeczy dzieją się w moim życiu, dzięki ewangelizacji ulicznej do której zapalił moje serce Pan. Słowa te spontanicznie powiedziałem podczas copiątkowego uwielbienia na spotkaniu w spólnocie Agalliasis. Więcej o tej wspólnocie znajdziesz tutaj: Wspólnota Agalliasis.

Transkrypcja tego co powiedziałem:

Chciałem się podzielić świadectwem tego, jak Bóg zmienia moje serce, stawiając mnie w miejscach, w których sam bym siebie nie postawił. Ukazuje swoją moc i miłość. I to jest związane z niesieniem miłości, związane jest z ewangelizacją, do której Pan zapalił moje serce, chociaż zupełnie się do tego nie nadaję. Nie jestem taki śmiały… Wydawało mi się, że to jest niemożliwe, abym chodził po ulicy i obcym ludziom mówił o tym, jak bardzo Bóg ich kocha. A jednak to się dzieje… Za każdym razem, kiedy wychodzę na ulicę, czuję się bezsilny jak dziecko, które samo z siebie nie powie ani słowa… i wtedy mój Tato bierze mnie za rękę i prowadzi. Daje mi słowa, które mam powiedzieć, wskazuje ludzi do których mam podejść. Widzę jak płomień [Bożej miłości] zapala się wśród osób, które może były daleko od Niego. I ten płomień rozpala się również we mnie, jeszcze bardziej. 

Więc tak sobie myślę, że jeżeli czujesz w swoim sercu, że Pan chce cię wziąć w miejsce, gdzie sam byś nigdy nie poszedł/nie poszła, gdzie wydaje ci się, że to nie możliwe, abyś sprostał tym oczekiwaniom, temu zadaniu, to to jest właśnie miejsce, gdzie Duch Święty przychodzi z mocą, objawia swoją siłę, swoją miłość. 

I gdzie sprawi, że możesz stać się wspaniałym narzędziem w Jego ręku. 

Amen. 

Świadectwo [krótkie :-)] o ewangelizacji zostało nagrane 22 lutego 2019r.

Świadectwo [krótkie :-)] o ewangelizacji