Modlitwa uwielbienia – Miłosierny Ojcze, choć my często odwracamy się od Ciebie, Ty wiernie trwasz przy nas

Miłosierny Ojcze, Ty dla każdego z nas przygotowałeś prostą drogę do Ciebie. Każdego z nas prowadzisz do siebie w Tobie tylko wiadomy sposób. I choć my często odwracamy się od Ciebie, gdy oceniając to, co nas lub innych spotyka, widzimy niesprawiedliwość, cierpienie, śmierć, strach, Ty wiernie trwasz przy nas. Bo dałeś nam wolną wolę, byśmy sami wybrali to, co dla nas jest lepsze. To, co przyniesie nam ukojenie. To, co przyniesie nam spokój. Więc często, widząc tyle cierpienia, bólu, niesprawiedliwości, decydujemy, że nie możesz istnieć. Bo przecież jesteś miłością, dobrem. Jesteś sprawiedliwym Panem, który za dobro wynagradza a za zło karze. A skoro widzimy tyle zła na świecie, to zaczynamy w Ciebie wątpić.

Bo, przez pewien czas, wydaje się, że wiemy, jak powinien wyglądać doskonały świat. Wydaje nam się, że potrafimy nieomylnie oddzielić dobro od zła. Wydaje nam się, że wiemy na czym polega sprawiedliwość. I w końcu wydaje się nam, że wiemy jak zapewnić sobie szczęście, spokój, spełnienie i bezpieczeństwo.

Więc przekonani o własnej nieomylności, wdrażamy nasze koncepcje w życie. Realizujemy własne cele. Osiągamy sukcesy. Lecz, jeżeli zapominamy o Tobie, to wszystko co sami zdobywamy, przynosi jedynie chwilową radość. Jeżeli zapominamy o Twojej miłości, to nasze serce nie potrafi odnaleźć trwałego spokoju. Jeżeli nie patrzymy na bliźniego tak, jak nauczał Twój Syn, Jezus Chrystus, nie czujemy się bezpiecznie. I, po jakimś czasie, zmęczeni walką z „życiem”, w które uwierzyliśmy, że jest nam przeznaczone, jesteśmy gotowi otworzyć się na Twoje dary. Jesteśmy gotowi odrzucić wszelkie koncepcje, które na Twój temat mieliśmy. Jesteśmy w stanie przyznać, że myliliśmy się. Bo, wypełnieni pokorą, chcemy Twoich darów, którymi tak hojnie obdarzasz tych, którzy Ci zaufali. Bo chcemy być tak radośni, jak oni. Chcemy być tak spokojni, jak oni. Chcemy być wolni tak, jak oni są wolni w Tobie. I jesteśmy gotowi powrócić do Ciebie jak synowie marnotrawni, wiedząc, że sami nie zdobędziemy tego, o czym marzymy.

A Ty, miłosierny Ojcze, przyjmujesz nas z radością i miłością. Bo dla każdego z nas chcesz zbawienia. Bo każdemu z nas chcesz ofiarować wszystko, o czym kiedykolwiek marzyliśmy. Każdego chcesz uczynić wolnym. Jednak najpierw my musimy uwolnić się od nas samych.

Więc w tym momencie, wszechmogący Ojcze, Tobie oddajemy siebie. Tobie oddajemy nasze życie. Tobie oddajemy swoją wolną wolę. Od teraz ufnie powtarzamy za Twoim Synem: Miłosierny Ojcze, niech Twoja wola się dzieje, nie moja! Niech od teraz każdy mój oddech będzie hymnem ku Twojej chwale! Niech każde moje słowo będzie modlitwą dziękczynną za Twoją nieskończoną dobroć! A mój każdy gest będzie świadectwem, że jesteś żywy, tu wśród nas. Bo chcę, byś był we mnie tylko Ty. Na zawsze Jeden, Ten, Który Jest.

Amen.

Modlitwa uwielbienia (Miłosierny Ojcze, choć my często odwracamy się od Ciebie, Ty wiernie trwasz przy nas) została zapisana 1 grudnia 2016r.

PS. Zobacz Przypowieść o miłosiernym ojcu, Ewangelia wg św. Łukasza :-)

Modlitwa uwielbienia - Miłosierny Ojcze, choć my często odwracamy się od Ciebie, Ty wiernie trwasz przy nas

Ta modlitwa w wersji „obrazkowej” (kliknij w obrazek, aby go powiększyć) :-)

Modlitwa uwielbienia - Miłosierny Ojcze, choć my często odwracamy się od Ciebie, Ty wiernie trwasz przy nas