Prawdziwa ziemia obiecana, Pseudo-Makary Egipski

Prawdziwa ziemia obiecana

Są tacy, którzy za niemożliwe uważają odzyskanie czystego serca (por. Ps 51,12) jakie dokonuje się przez Ducha na znak nowego stworzenia (por. 2 Kor 5,17). Apostoł określa ich otwarcie jako podobnych do ludzi, których nie uznano za godnych wejścia do ziemi obiecanej z racji niedowiarstwa, a ich ciała zostały rozrzucone na pustyni (Hbr 3,17). Co wtedy – w sferze świata widzialnego – było ziemią obiecaną, teraz przenośnie oznacza wyzwolenie od namiętności. Wolność ta stanowi zaś, jak wskazał Apostoł, cel i kres wszystkich przykazań. Jest prawdziwą ziemią obiecaną i to ze względu na nią zostały opisane owe wydarzenia, jako zapowiedź i wzór rzeczy przyszłych.

Święty Paweł starał się też umocnić uczniów, aby przypadkiem któregoś z nich nie ogarnęła myśl niedowiarstwa. Dlatego mówił: 'Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego’ (Hbr 3,12). Słowa „odstąpienie” użył on nie w sensie „zaparcia się”, ale w sensie „niewiary” w Jego obietnice. Mówił on w sposób alegoryczny o zapowiedziach starotestamentowych i porównywał je z rzeczywistością, dlatego dodaje: 'Kim są ci, którzy, gdy usłyszeli, zbuntowali się? Czyż to nie wszyscy, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza? Na kogo to gniewał się przez czterdzieści lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli, a których trupy porozrzucał na pustyni? Którym to zaś złożył przysięgę, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy nie byli posłuszni? Widzimy zatem, że nie mogli wejść z powodu niedowiarstwa’ (Hbr 3,16-19). A nadto: 'Lękajmy się przeto, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Jego odpoczynku, aby ktoś z nas nie mniemał, iż jest jej pozbawiony. Albowiem i myśmy otrzymali dobrą nowinę, jak i tamci, lecz tamtym słowo usłyszane nie było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je słyszeli. Wchodzimy do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy’ (Hbr 4,1-3). I zaraz dodaje: 'Śpieszmy się więc z wejściem do tego miejsca wypoczynku, aby nikt nie padł w ten sam rodzaj nieposłuszeństwa’ (Hbr 4,11). A jaki to inny prawdziwy „wypoczynek” może być dla chrześcijan, niż wyzwolenie od namiętności grzechu, oraz pełne i czynne zamieszkanie Ducha dobrego w czystym sercu? W ten sposób Apostoł na nowo prowadził ich do wiary, mówiąc: 'Przystąpmy więc z dercem prawym i wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od zła świadomego’ (Hbr 10,22). I dalej: 'O ile bardziej krew Chrystusa oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście mogli służyć Bogu żywemu’ (Hbr 9,14) i prawdziwemu?

W słowach tych zapowiedziana jest niezmierzona dobroć Boga względem ludzi. Dlatego przystoi, abyśmy to wszystko wyznawali i byli wdzięcznymi sługami oraz byśmy obietnice uznali za prawdziwe i pewne. Nawet jeśli z powodu opieszałości oraz braku woli nie oddaliśmy się raz na zawsze Temu, który nas stworzył, ani nie osiągnęliśmy wielkich i doskonałych postępów w cnocie, będziemy mogli znaleźć miłosierdzie w nagrodę za prawość i stałość ducha oraz prawdziwą wiarę.

Pseudo-Makary Egipski, O doskonałości w Duchu Świętym, p. 31 (Prawdziwa ziemia obiecana), z: Filokalia, teksty o modlitwie serca

Filokalia teksty o modlitwie serca, Prawdziwa ziemia obiecana, Pseudo-Makary Egipski

Powyższy cytat pochodzi z książki Filokalia, teksty o modlitwie serca. Filokalia to największa i najbardziej znana w duchowości wschodniej antologia pism ascetycznych. Znajdziesz tam więcej wspaniałych treści dotyczących religijności Ojców Pustyni, mistyki, bezpośredniego doświadczania Bożej Obecności. Serdecznie polecam :-)

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tej wspaniałej książce, wejdź tutaj: Filokalia, teksty o modlitwie serca.