O naśladowaniu Chrystusa - Tomasz a Kempis

Nie sądź że cię zostawiłem

Nie sądź, że zupełnie cię zostawiłem, gdy zsyłam na ciebie jakieś cierpienie albo odbieram ci twoje upragnione pocieszenie. Albowiem tak wiedzie droga do Królestwa Niebieskiego. Nie ma wątpliwości, że ty i inni moi słudzy więcej skorzystacie, stawiając czoła przeciwnościom, niż gdyby wszystko szło po waszej myśli. Ja znam najskrytsze myśli. Wiem, jak bardzo odebranie ci raz na jakiś czas jakiejś radości przybliża cię do zbawienia. W przeciwnym razie, twoje powodzenie mogłoby wbić cię w pychę; odnalazłbyś w sobie coś, czego tak naprawdę w tobie nie ma.

Tomasz a Kempis, „O naśladowaniu Chrystusa”, k III.XXX.4 (Nie sądź że cię zostawiłem)

Wersja „obrazkowa” tego wpisu (Kliknij w obrazek, aby powiększyć):-)

Tomasz a Kempis, „O naśladowaniu Chrystusa”, k III.XXX.4 (Nie sądź że cię zostawiłem)
O naśladowaniu Chrystusa - Tomasz a Kempis

„O naśladowaniu Chrystusa” to jedna z najpopularniejszych książek chrześcijańskich. Przetłumaczona na ponad 90 języków. W sposób szczególny, czuję że jest to książka na obecny, trudny czas (gdy piszę te słowa przez całą Polskę przelewają się protesty związane z zaostrzeniem prawa dot. aborcji – 31.10.2020). I jak dla wielu katolików, również i dla mnie to trudny moment. Moment, który oddziela bolesną śmierć tego, co było (i już chyba nie wróci), od niecierpliwego ale i pełnego nadziei oczekiwania na nowe, które nadchodzi. I to jest wspaniała chwila, aby powrócić do dzieła „O naśladowaniu Chrystusa” i po raz kolejny spędzić trochę czasu z fragmentami, które dla siebie i dla ciebie jakiś czas temu wybrałem. Jestem przekonany, że właśnie teraz potrzebuję, aby po raz kolejny mnie przemieniły. Być może przemienią również i ciebie.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź tutaj: „O naśladowaniu Chrystusa” – Tomasz a Kempis