– I nie wódź nas na pokuszenie…

† Najczęściej na pokuszenie wystawiacie się sami. Lubicie to robić. A potem, gdy zaczyna się tragedia, wołacie o pomoc. A może nawet macie pretensje, że pomocy nie ma natychmiast.

Kto sieje, ten zbiera. I powinien zebrać tyle, żeby więcej już nie siał zła. Ale wy jesteście uparci, tak pieścicie te swoje pokusy. I gdy wydobędę was z jednego upadku, pieczołowicie organizujecie sobie następny.

Jeśli Ja dopuszczam pokusy – robię to, by nauczyć umiejętności przeciwstawiania się im.

To jest jak szczepienie ochronne: jeśli organizm po małej dawce wytworzy przeciwciała – większa dawka mu nie zaszkodzi.

Całe życie jest próbą, którą trzeba przejść. Próby są stopniami, po których się wspinasz. Każdy stopień jest dopasowany do twoich możliwości, chociaż wymaga wysiłku.

Im większego wysiłku wymaga, tym bardziej możesz spodziewać się, że będziesz znacznie wyżej.

Ciesz się, że droga jest stroma. Może prowadzę cię na skróty, byś w czasie, który masz, zdążyła dojść wyżej.

Gdy będzie bardzo stromo i gdy będziesz wołać – podam ci dłoń.

Alicja Lenczewska, „Świadectwo. Dziennik duchowy”, p. 103 (I nie wódź nas na pokuszenie…)

Wersja „obrazkowa” tego wpisu (Kliknij w obrazek, aby powiększyć):-)

Alicja Lenczewska, „Świadectwo. Dziennik duchowy”, p. 103 (I nie wódź nas na pokuszenie…)
Świadectwo. Dziennik duchowy - Alicja Lenczewska

Nie ma sposobu, abym wyraził swoją wdzięczność dobremu Bogu za to, że Alicja Lenczewska, autorka „Świadectwa. Dziennika duchowego” urodziła się polką i w języku polskim powstało najwspanialsze, w mojej ocenie, współczesne dzieło mistyki chrześcijańskiej. Wielokrotnie przekonywałem się, jak wiele ze słów Jezusa przekazywanych mistykom, „tracone” jest poprzez tłumaczenia, nawet najbardziej dokładne i staranne. Ale dobry Pan sprawił, że Alicja Lenczewska dzieli się z nami swoim doświadczeniem Bożej obecności w języku polskim, języku współczesnym, słowami które poruszają serce i dusze współczesnych polaków. Sam byłem poruszony od pierwszych słów Alicji, które przeczytałem. A z każdym kolejnym, radość, pokój i miłość rozpalała się coraz bardziej (…).

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź tutaj: „Świadectwo. Dziennik duchowy” – Alicja Lenczewska

Kupić tą książkę możesz tutaj: Wydawnictwo Agape – Świadectwo. Dziennik duchowy – Alicja Lenczewska