Codzienne spotkanie z Ewangelią wg św. Jana rozpoczynijmy od modlitwy o nowe powołania kapłańskie.
Modlitwa o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne oraz za powołanych (do wyboru jedna z dwóch wersji):
Jezu, Dobry Pasterzu, wzbudź we wszystkich wspólnotach parafialnych powołania do kapłaństwa, do diakonatu, do zakonów męskich i żeńskich, do życia świeckiego konsekrowanego i misyjnego, według potrzeb całego świata – który Ty miłujesz i pragniesz zbawić.
Tobie powierzamy w szczególności naszą wspólnotę parafialną, stwórz w nas duchowy klimat pierwszych chrześcijan, abyśmy się stali wieczernikiem modlitwy i pełnego miłości przyjęcia Ducha Świętego i Jego darów. Wspieraj naszych pasterzy i wszystkie osoby konsekrowane. Kieruj krokami tych, którzy wielkodusznie odpowiedzieli na Twoje wezwanie i przygotowują się do święceń albo ślubów opartych na radach ewangelicznych. Wejrzyj miłościwie na tylu młodych ludzi dobrze przygotowanych i wezwij ich do naśladowania Ciebie. Pomóż im zrozumieć, że tylko w Tobie będą mogli w pełni urzeczywistnić samych siebie.
Zawierzając te wielkie sprawy Twojego Serca możnemu pośrednictwu Maryi, która jest Matką i Wzorem wszystkich powołań, prosimy Cię o podtrzymanie naszej wiary, że Ojciec wysłucha nas, gdy modlimy się o to, o co Ty sam nakazałeś nam prosić.
Amen.
Ojcze spraw, by wśród chrześcijan rozkwitały liczne i święte powołania kapłańskie, które będą podtrzymywały żywą wiarę i strzegły wdzięczną pamięć o Twoim Synu Jezusie poprzez głoszenie Jego słowa i sprawowanie sakramentów, przez które nieustannie odnawiasz Twoich wiernych.
Daj nam świętych szafarzy Twojego ołtarza, aby byli mądrymi i żarliwymi stróżami Eucharystii, sakramentu najwyższego daru Chrystusa dla zbawienia świata. Powołuj sługi Twego miłosierdzia, którzy poprzez sakrament Pojednania będą rozszerzać radość z Twojego przebaczenia.
Spraw Panie, by Kościół przyjmował z radością liczne natchnienia Ducha Twojego Syna i posłuszny Jego wskazaniom troszczył się o powołania do kapłaństwa i do życia konsekrowanego.
Wspieraj Biskupów, kapłanów i diakonów, osoby konsekrowane i wszystkich ochrzczonych w Chrystusie, aby wiernie wypełniali swoje posłannictwo w służbie Ewangelii. Prosimy o to przez Chrystusa naszego Pana. Amen.
Maryjo, Królowo Apostołów, módl się za nami!
(Benedykt XVI)
Kolejny fragment Ewangelii wg św. Jana:
Przemiana smutku w radość.
„Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie już widzieć, ale wkrótce znowu Mnie zobaczycie”. Niektórzy uczniowie zaczęli pytać między sobą: „Co znaczą słowa, które do nas mówi: „Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie już widzieć, ale wkrótce znowu Mnie zobaczycie” oraz „Odchodzę do Ojca”?”. Mówili również: „Co oznacza owo „jeszcze chwila”? Nie wiemy, o czym mówi”. Jezus, wiedząc, że chcieli Go zapytać, powiedział im: „Zastanawiacie się między sobą nad tym, że powiedziałem: Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie już widzieć, ale wkrótce znowu Mnie zobaczycie. Uroczyście zapewniam was: Wy będziecie płakać i narzekać, świat zaś będzie się cieszył. Wy będziecie się smucić, lecz was smutek przemieni się w radość. Kobieta, gdy ma rodzić, przejmuje się, bo nadszedł jej czas. Kiedy jednak wyda na świat dziecko, zapomina o udręce z powodu szczęścia, że oto pojawił się na świecie człowiek. Podobnie i wy – teraz się smucicie, lecz Ja znów was zobaczę i wtedy wasze serce będzie się radowało, a nikt nie pozbawi was tej radości. W owym dniu o nic nie będziecie Mnie już pytać. Uroczyście zapewniam was: O cokolwiek poprosicie Ojca w imię moje, da wam. Dotychczas nie prosiliście o nic w imię moje. Proście więc, a otrzymacie, aby wasza radość była pełna”.
Ewangelia wg św. Jana 16,16-24 (Przemiana smutku w radość)
Jeżeli masz taką możliwość, pozostań przez chwilę w ciszy. Posłuchaj co Pan chcę ci powiedzieć przez przed chwilą przeczytany fragment.
Jeżeli poczujesz takie wezwanie zrób krótką notatkę (jeżeli chcesz możesz wykorzystać mechanizm, który udostępniłem w tym kursie – dowiedz się więcej jak działają notatki tutaj: Jak korzystać z notatek).
Niech słowa, które właśnie przeczytałaś/eś towarzyszą ci przez resztę tego dnia!
Do zobaczenia jutro :-)
Z Panem Bogiem,
Rafał