Zapraszam cię na 30-to dniowy kurs, który może stać się, wierzę w to mocno, „trampoliną” dla twojej wiary. Dzięki której zaufasz Bogu jeszcze mocniej. Poznasz Go jeszcze bardziej. A to wszystko doprowadzi cię do życia w Bożej obecności.

Dlaczego wykorzystałem w nazwie tego kursu słowo „detox”, które przecież bardzo rzadko stosuje się w opisie rzeczywistości wiary, a bardziej w odchudzaniu i różnych praktykach mających na celu uzdrowienie ciała? Istotą kuracji, którą nazywamy „detox” (łac. detoxicatio znaczy „usuwanie toksyny”) jest usunięcie z organizmu szkodliwej substancji.  Wierzę, że te trzydzieści dni, i plan, który na nie chcę ci zaproponować, oczyści twoją wiarę z tego, co można nazwać „nieufnością wobec Boga”. A dotyczy ona, w większym lub mniejszym stopniu każdego z nas. Więc będzie to swoisty detox przeprowadzony w rzeczywistości duchowej :-)

Z jednej strony wszyscy (mam na myśli osoby należące do kościoła Katolickiego) wierzymy, że Bóg istnieje, że prawdziwie jest Tym, Który Jest. Ale z drugiej strony w naszym codziennym życiu ufamy bardziej sobie niż Jemu. Częściej w wyborach, które stawia przed nami życie każdego dnia, szukamy pomocy w naszym rozumie, doświadczeniu niż w tym, co On dla nas przygotował. I nie chodzi mi w tym momencie o negowanie wspaniałego daru jakim jest rozum i racjonalne myślenie. Ale nie może nam nasza racjonalność zastępować Boga i Jego woli dla nas. Musimy pamiętać, że Krzyż Chrystusa nie był racjonalnym wyborem i Apostołowie do końca nie rozumieli dlaczego Jezus musi umrzeć. Ale to właśnie ta nieracjonalna (z punktu widzenia Apostołów) ofiara stała się dla nas wszystkich bramą do zbawienia. I skoro Jezus wzywa nas do tego, abyśmy go naśladowali, powinniśmy również wyczulić się, aby w każdym momencie szukać tego, co jest wolą Boga dla nas. I uczyć się Mu ufać, aby wypełniać tą wolę z radością i pokorą. Nawet jeżeli czasami ta wola będzie wydawała się stromą ścieżką, a nasze siły zbyt wątłe, aby temu podołać.

Świadectwo #1 – Jak Bóg prowadził mnie do siebie i jak zmienił moje życie (moje nawrócenie)

Nie chcę się w tym momencie rozpisywać nad tym jak Pan objawił się w moim życiu i jak je zmienił. Jeżeli chcesz o tym posłuchać zapraszam cię do odsłuchania świadectw, które nagrałem – możesz je znaleźć tutaj: świadectwa w wersji multimedialnej. To o czym chcę cię zapewnić, to fakt, że na swojej skórze przekonałem się (i wciąż przekonuję się) o skuteczności  tych czterech codziennych kroków, które chcę tobie zaproponować, w oduczaniu się ufania sobie a ufaniu coraz bardziej Bogu. Od razu zaznaczę, że to nie wszystkie praktyki, które każdego dnia staram się powtarzać (z różnym skutkiem ;-)). Uzupełniają je m.in. modlitwa osobista w ciszy, lektura Pisma Świętego, i przede wszystkim codzienna Eucharystia. Wierzę jednak, że te cztery, powtarzane regularnie kroki poprowadzą cię dalej i głębiej w zaufaniu Temu, Który Jest. A po ukończeniu tego kursu będzie dla ciebie jasne, co dalej masz czynić :-)

Te cztery kroki to:

1. Modlitwa na początek dnia – modlitwa ta została zapisana przeze mnie jakiś czas temu – znajdziesz ją tutaj: Modlitwa na początek dnia. Dzięki niej rozpoczniesz dzień deklarując, że chcesz aby dzisiaj całkowicie Bogu zaufać. Aby przyjąć to co na dzisiaj ci przygotował z pokorą i miłością. Takie rozpoczęcie dnia może całkowicie zmienić to, jak go przeżyjesz (doświadczyłem tego osobiście).
2. Fragment książki „Jezus mówi do ciebie” na dany dzień – więcej o tej książce znajdziesz tutaj: Jezus mówi do ciebie. Ta książka to zaproszenie do tego aby spędzić bieżącą chwilę w ufając Bożej miłości. Aby przeżyć dzisiejszy dzień w ramionach ukochanego Taty w niebie. A więc jest to kontynuacja tego zaproszenia, które rozpoczęło się modlitwą poranną.
3. Czytanie z dnia, które na dany dzień proponuje nam Kościół Katolicki. Nie możesz pogłębiać swojej wiary bez regularnego czytania Pisma Świętego. Dlatego centralnym punktem tych czterech kroków są czytania, które na dzisiaj proponuje nam Kościół Katolicki. To również zaproszenie, aby (jeżeli masz na to możliwości) wybrać się na Mszę Świętą :-)
4. Modlitwa na koniec dnia – analogicznie jak modlitwę na początku dnia – zapisałem ją jakiś czas temu – link do strony z tą modlitwą: Modlitwa na koniec dnia. To ostatni element tej praktyki – modlitwa dziękczynna za to wszystko co przyniósł dzisiejszy dzień. Przypomina ona w jaki sposób powinniśmy patrzeć na to, co dzisiaj się wydarzyło w naszym życiu (nawet jeżeli były to przykre doświadczenia). Kończy nasz dzień zachwytem nad Bogiem i Jego uwielbieniem.

Na zakończenie bardzo chciałbym w tym miejscu zachęcić cię do zakupu książki „Jezus mówi do ciebie” – której treść jest bardzo ważną częścią tego kursu. Jestem przekonany, że jeżeli zdecydujesz się na ten zakup, będziesz zadowolona/y (od razu zaznaczam, że nie mam żadnego finansowego interesu w tej rekomendacji – jestem po prostu zachwycony tą książką i polecam ją praktycznie przy każdej okazji :-)). Zakupu możesz dokonać bezpośrednio na stronie wydawcy – Wydawnictwa ESPRIT (Jezus mówi do ciebie – wydanie jubileuszowe (kliknij tutaj aby przejść na stronę wydawcy).

Myślę, że to i tak już wystarczająco długi opis kursu :-) Więcej o tym jak będą wyglądały nasze spotkania przez te 30 dni dowiesz się z lekcji pierwszego tygodnia.

Zapraszam Cię serdecznie :-)