Spotkanie drugie - O praktykowaniu Bożej obecności (czym jest Boża obecność, czy doświadczanie Bożej obecności przeznaczone dla nielicznych, moc modlitwy, moc sakramentów, natychmiastowe efekty zanurzenia się w Bogu)

Spotkanie drugie – O praktykowaniu Bożej obecności (czym jest Boża obecność, czy doświadczanie Bożej obecności przeznaczone dla nielicznych, moc modlitwy, moc sakramentów, natychmiastowe efekty zanurzenia się w Bogu)

Na początku spotkania ma miejsce krótki wstęp, w którym dziele się tym, że prawdopodobnie w trakcie naszego spotkania padnie parę słów o tym jak wielka jest moc modlitwy. Wspominam w nim o kilku filmach, w których dzielę się moim doświadczeniem związanym z modlitwą. Te filmy to:

Następnie zanurzamy się w modlitwie na parę kolejnych minut. Oddajemy w niej siebie, na czas naszego spotkania, Bogu. Powierzamy Mu wszystkie nasze troski, zmartwienia, lęki. Całą naszą niepewność. Modlimy się o to, aby Boża obecność wypełniała nas całkowicie. Abyśmy mogli powtórzyć za św. Pawłem: „żyje więc już nie ja, ale żyję we mnie Chrystus” (Ga 2,20).

Po modlitwie dzielę się tym, czym jest Boża obecność (w moim doświadczeniu). Mówię o tym, jakie owoce przynosi obcowanie z Bogiem. Pojawia się w tym momencie refleksja, że w spotkaniach, w których coraz częściej uczestniczę, pojawiają się zdania: „nie jestem godny/a tego, aby Bóg do mnie przyszedł”, „nie staram się wystarczająco mocno”. A widzenie, którym obdarzył mnie Ojciec, przeczy takim przekonaniom. Bowiem Bóg jest cały czas blisko nas. Bliżej niż najbliższa rzecz, którą możemy sobie wyobrazić. I nigdy nas nie opuścił. To my czasami patrząc w inną stronę, nie zauważamy, że On jest cały czas, tuż obok. I to jest prawdziwie Dobra Nowina. Bo powrót w Boże objęcia nie musi trwać długo. Bo nie ma między Nim a nami „odległości’ w ludzkim rozumieniu.

Więc każdy z nas jest powołany do tego, by żyć w Bożej obecności. By poznać Prawdę, która uczyni nas wolnymi (por. J 8,31). W tym momencie przez chwilę dzielę się tym, jak rozumiem słowa Jezusa „ Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia i jakże nieliczni są ci, którzy ją znajdują” (Mt 7,14) i do kogo, według mojego zrozumienia, te słowa są skierowane. Czy doświadczenie Bożej obecności przeznaczone jest dla nielicznych?

Przez kolejne parę chwil opowiadam o tym, co może być ważne podczas „drogi powrotnej” do Ojca, która chociaż jest inna dla każdego z nas, to prawdopodobnie rozpoczyna się w tym samym miejscu: w naszym sercu, które nie ma siły, żyć dłużej bez swojego Stwórcy. Nie ma siły samodzielnie radzić sobie z życiem. I jest gotowe  powierzyć się Temu, do którego, od początku czasu, należy.  Dzielę się tym, jak wspaniale w tej drodze prowadzi nasz Kościół Katolicki. Dzięki m.in. sakramentom, możliwości uczestniczenia w codziennej Eucharystii, kościołom (budynkom) w których, zanurzając się w modlitwie, możemy odciąć się od zgiełku świata zewnętrznego, otrzymujemy wszystko, co w połączeniu z pragnieniem naszego serca, jest potrzebne, by prawdziwie oddać życie Bogu. Więc korzystajmy z tych wspaniałych darów!

Zachęcam więc wszystkich, którzy dotrwali do tej części spotkania :-) by z odwaga oddali swe życie Bogu. By porzucili przekonanie, który każdy z nas miał lub wciąż jeszcze ma, że musimy samodzielnie poradzić sobie ze swoim życiem. I w tym miejscu pojawia się refleksja na temat argumentu, który od czasu do czasu pojawia się w rozmowach, w których uczestniczę:  „Skoro Bóg dał mi rozum i wolną wolę, to oczekuje ode mnie tego, że będę z nich korzystał – w domyśle: sam radził sobie z tym co się w moim życiu dzieje”.

W końcowej części filmu zachęcam cię do codziennego praktykowania powierzania Bogu wszystkich problemów, lęków, myśli, na początku nawet jedynie na 5 minut. Gwarantuję, że owoce przyjdą od razu :-) W postaci 5 minut  spokoju, ukojenia, które pojawi się w momencie, gdy zapomnimy o sobie a swój wzrok utkwimy w Bogu. Gdy na wszystkie ziemskie sprawy, które będą wołały o naszą uwagę będziemy odpowiadać „Jezu, Ty się tym zajmij”. A potem, poznając jak wspaniałe owoce przyniosło 5 minut poświęcone tylko Bogu, poświęcimy Mu 10 minut, godzinę, … . A w rezultacie dojdziemy do miejsca, w którym będziemy modlić się nieustannie.

I ostatnie 10 minut naszego spotkania to właśnie tak cicha modlitwa. Właśnie w tym momencie, poświęć tyle czasu ile chcesz, na to by zanurzyć się w Bogu, by wszystko co cię trapi oddać Jezusowi. I w cichości serca trwać z Tym, do którego należysz od początku czasu.

W tym momencie kończy się nagranie pierwszej części naszego drugiego spotkania poświęconego Bożej obecności (zakończenie części pierwszej w tym momencie nie było moim planem – wynikło z jakiegoś błędu technicznego :-)). Link do niej znajdziesz tutaj: Spotkanie drugie – O praktykowaniu Bożej obecności (część 1/2)

A gdy zakończysz modlitwę zapraszam na zakończenie, które znajdziesz tutaj: Spotkanie drugie – O praktykowaniu Bożej obecności (część 2/2)

Jeżeli poczujecie, że to ma sens, podzielcie się proszę w komentarzach refleksjami po obejrzeniu tego filmu. Jakie owoce przyniosła ta godzina spędzona wspólnie?

Spotkanie drugie – O praktykowaniu Bożej obecności (czym jest Boża obecność, czy doświadczanie Bożej obecności przeznaczone dla nielicznych, moc modlitwy, moc sakramentów, natychmiastowe efekty zanurzenia się w Bogu) zostało zarejestrowane 14 października 2017r.

Tu znajdziesz linki do pozostałych spotkań: