Modlitwa w obliczu cierpienia

Sprawiedliwy Ojcze, każdego dnia zadziwiasz mnie swoim miłosierdziem. Każdego dnia dajesz dowody swojej niezmierzonej dobroci. W każdej sekundzie, na nowo, każdego z nas, zapraszasz do swojego domu. Każdemu z nas przebaczasz jego winy i ofiarujesz pojednanie ze sobą. My jednak nie ufamy Twojej łasce. Nie wierzymy w słowa Tego, którego do nas posłałeś. Nie wierzymy, że jesteś tak blisko. Że nigdy nas nie opuściłeś. Wolimy ufać sobie. W to, jak sami widzimy świat. Jak go „zbudowaliśmy”. Wypełnieni owocem poznania dobra i zła, wolimy swój osąd od Twojego miłosierdzia. Wolimy ciemność grzechu od światła Twojej Obecności.

Ale tylko przez chwilę. Tylko do czasu, gdy w Twojej łasce, stanie się dla nas jasne, że droga, którą sami sobie wybraliśmy, prowadzi do śmierci. Że bez Twojego światła jesteśmy zagubieni. I, gdy poznamy, że Ty jesteś odpowiedzią na wszystkie nasze pytania, z radością odpowiadamy na Twoje wezwanie. Porzucamy nasze przekonania. Porzucamy nasze osądy. Przyjmujemy to, co Ty dla nas przygotowałeś. Ze spokojem, radością i miłością, które przekraczają to, co świat dla nas przygotował. Wreszcie jesteśmy wolni. Wreszcie znaleźliśmy ukojenie. Wreszcie jesteśmy w domu.

I wówczas odkrywamy, że Ty cały czas byłeś przy nas. Nawet, gdy wydawało nam się, że nas opuściłeś, Ty wiernie byłeś obok. Gdy doświadczały nas ogromne cierpienia, które wołały do nas, że Ciebie nie ma, że o nas zapomniałeś, Ty trwałeś wraz z nami w naszym bólu. I cicho przypominałeś, że tylko w Tobie znajdziemy ukojenie. Tylko w Tobie znajdziemy spokój. A za każdym razem, gdy wybierzemy siebie, czeka na nas ciemność. Lecz, do czasu, nie byliśmy gotowi odpowiedzieć na to zaproszenie.

Miłosierny Ojcze, wypełnij nas swoim poznaniem. Zwłaszcza w obliczu cierpienia i bólu daj nam łaskę oddania się Tobie. Daj nam siłę, by zaufać, że wszystko czym nas doświadczasz, przybliża nas do chwili, gdy będziesz dla nas już tylko Ty. Że przybliża nas do tego, byśmy oddali Tobie samych siebie. Że w tajemniczy, tylko Tobie wiadomy sposób, oczyszcza nas z wiary, że sami zapewnimy sobie szczęście. Że sami zapewnimy sobie zbawienie.

Błogosławiony Ojcze, w tej chwili Tobie oddajemy wszystkie nasze troski, cały nasz ból, wszystkie niewygody, którymi nas doświadczasz. Tobie ofiarujemy swoje życie. Prowadź nas zgodnie ze swoją wolą. Chcemy, byś był w nas już tylko Ty. Byśmy nie widzieli niczego poza Twoją wolą. Byśmy stali się woli od tego świata i samych siebie. Na zawsze w Twoich ramionach.

Amen.

Modlitwa w obliczu cierpienia została zapisana 8 listopada 2016r.

Modlitwa w obliczu cierpienia
Modlitwa w obliczu cierpienia