Modlitwa uwielbienia, Błogosławiony Ojcze wysławiam Twoje imię

Błogosławiony Ojcze, wysławiam Twoje imię!

Ty przynosisz ulgę strapionym. Pocieszasz tych, którzy utracili nadzieję. Przynosisz światło tym, którzy zbłądzili w ciemnościach. Jesteś Życiem. Jesteś Prawdą. Jesteś Światłem. Jesteś odpowiedzią na wszystkie pytania, jakie zostały kiedykolwiek zadane. Jesteś odpowiedzią na wszystkie modlitwy, kiedykolwiek wzniesione przez Twoje dzieci.

Jakże trudno jest nam żyć bez Ciebie! Jak ciężko polegać tylko na sobie! Szukamy Twoich darów w tym świecie. Szukamy Twojej miłości, radości, pokoju. Szukamy ich tak, jakbyśmy byli w stanie samodzielnie je odkryć. Jakbyśmy byli w stanie samodzielnie je stworzyć. Jakbyśmy potrafili sami na nie zasłużyć. Chcemy być ich autorami. I nawet gdy, w szczerej modlitwie, oddajemy się Tobie, to często już chwilę później mamy kłopot, aby z ufnością i pokorą przyjąć Twoje wyroki. Wydaje nam się, że wiemy, jak powinny wyglądać Twoje dary. Że wiemy, co robić, aby je osiągnąć. Wydaje nam się, że wiemy… .

A Ty pragniesz jedynie tego, abyśmy oddali się całkowicie w Twe ramiona. Abyśmy zapomnieli o tym, co wiemy, co sądzimy, do czego jesteśmy przekonani. Chcesz, abyśmy tylko Tobie ufali. Tak jak małe dziecko ufa swoim rodzicom. Chcesz, abyśmy zapomnieli o sobie. Na zawsze.

Tym, którzy są gotowi odpowiedzieć na Twoje wezwanie, dajesz odwagę. Dajesz łaskę mądrości i pokory jednocześnie. Mądrości, aby wybrać tylko Ciebie. Pokory, aby porzucić to wszystko co, tu na ziemi, ceniliśmy bardziej od Ciebie. Ci, których wybrałeś, wpatrzeni w Twoje oblicze, stają się dla nas inspiracją. Są naszymi przewodnikami. Pomagają trafić do Ciebie. Samo przebywanie w ich obecności zmienia nasze serca. Rozpala w nas płomień Twojej miłości. Otwiera nasze uszy na Twoje święte słowa. Pozwala nam widzieć świat Twoimi oczami. Stawiasz ich na naszej drodze, abyśmy uczyli się słuchać tylko Ciebie. Abyśmy uczyli się Twojej cichej Obecności.

A my zachęceni ich przykładem, oddajemy się Tobie całkowicie. Składamy u Twoich stóp to wszystko, co wydawało się być nasze. Nasze cele, marzenia, troski, radości, rodziny, ciało, życie. I wreszcie czujemy się prawdziwie wolni. Prawdziwie spokojni. Prawdziwie radośni. Wracamy do swojego źródła. Poznajemy, że prawdziwie jesteś naszym Ojcem. Że Ty nas stworzyłeś. I, że należymy do Ciebie.

Na wieki wieków.

Amen.

Modlitwa uwielbienia, Błogosławiony Ojcze wysławiam Twoje imię, została zapisana 29 września 2016r.