Pragnę aby język mój nieustannie wysławiał Boga, św. Faustyna Kowalska

Pragnę aby język mój nieustannie wysławiał Boga

Upokorzenie to pokarm codzienny. Rozumiem, że oblubienica przybiera wszystko, co się tyczy jej Oblubieńca, a więc szata zelżywości Jego musi okryć i mnie. W chwilach, kiedy bardzo cierpię, staram się milczeć, ponieważ niedowierzam językowi, który w takich chwilach jest skłonny do mówienia o osobie, a przecież on ma mi służyć do wychwalania Boga za tyle dobrodziejstw i darów mi użyczonych. Kiedy przyjmuję Jezusa w komunii Świętej, proszę Go gorąco, aby raczył uleczyć język mój, bym nigdy nie obrażała ani Boga, ani bliźnich. Pragnę, aby język mój nieustannie wysławiał Boga. Wielkie są błędy języka. Dusza nie dojdzie do świętości, jeżeli nie będzie uważać na język swój.

Św. Siostra Faustyna Kowalska ZMBM, „Dzienniczek”, p. 92 (Pragnę aby język mój nieustannie wysławiał Boga)

Św. Siostra Faustyna Kowalska ZMBM, "Dzienniczek", p. 92 (Pragnę aby język mój nieustannie wysławiał Boga)
Pragnę aby język mój nieustannie wysławiał Boga, św. Faustyna Kowalska

Powyższy cytat pochodzi z dzieła pt. „Dzienniczek – Miłosierdzie w duszy mojej”, którego autorką jest św. s. Faustyna Kowalska. To arcydzieło literatury mistycznej, które jako jedno z nielicznych, powstało w naszym ojczystym języku. Jest to ważne o tyle, że mamy dostęp do wspaniałych objawień i słów Jezusa skierowanych do św. Faustyny i nas wszystkich, bez zniekształceń wynikających z tłumaczenia. Jestem pod wielkim wrażeniem Dzienniczka, to książka, która może zmieniać, i zmienia, życia tych którzy się w nim zanurzą. A więc zanurzmy się w Bożym miłosierdziu wraz z siostrą Faustyną :-)

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o książce, wejdź tutaj: Dzieniczek – Miłosierdzie w duszy mojej